UBIÓR
Ubrania cywili
Wszyscy zostawali w tym w co byli ubrani podczas wybuchu Powstania, ale była możliwość zmiany odzienia.
Według relacji Tadeusza Romana z którym przeprowadzaliśmy wywiad:
„Ludzie siedzieli w piwnicach. Kiedy chcieli zmienić ubranie po prostu szli na górę do mieszkania. Ja od początku Powstania, aż do końca nosiłem tą samą bieliznę. Inne rzeczy też. Nie chciałem stracić Panterki”. (*Panterka – dzisiaj tak zwana kurtka moro).
Co się działo z ozdobami i innymi cennymi rzeczami, gdy ludzi ewakuowano kanałami?
Na to pytanie odpowiedziała nam Pani Danusia – Łączniczka kanałowa:
„Czasami ludzie wchodząc do kanałów zostawiali przed nimi swoje tak zwane „ostatnie majątki”. Na przykład biżuterie. Leżało to w woreczkach.”
Kroje były bardzo proste. Pojawiały się jedynie ozdobniejsze bufki na ramionach, czy falbanka na kołnierzykach. Nie chodziło wtedy o to, by wyglądać ładnie tylko o to, żeby zwyczajnie mieć co na siebie włożyć. Nikomu tak przyziemne sprawy nie zaprzątały wtedy głowy. Była wojna.
Wszyscy zostawali w tym w co byli ubrani podczas wybuchu Powstania, ale była możliwość zmiany odzienia.
Według relacji Tadeusza Romana z którym przeprowadzaliśmy wywiad:
„Ludzie siedzieli w piwnicach. Kiedy chcieli zmienić ubranie po prostu szli na górę do mieszkania. Ja od początku Powstania, aż do końca nosiłem tą samą bieliznę. Inne rzeczy też. Nie chciałem stracić Panterki”. (*Panterka – dzisiaj tak zwana kurtka moro).
Co się działo z ozdobami i innymi cennymi rzeczami, gdy ludzi ewakuowano kanałami?
Na to pytanie odpowiedziała nam Pani Danusia – Łączniczka kanałowa:
„Czasami ludzie wchodząc do kanałów zostawiali przed nimi swoje tak zwane „ostatnie majątki”. Na przykład biżuterie. Leżało to w woreczkach.”
Kroje były bardzo proste. Pojawiały się jedynie ozdobniejsze bufki na ramionach, czy falbanka na kołnierzykach. Nie chodziło wtedy o to, by wyglądać ładnie tylko o to, żeby zwyczajnie mieć co na siebie włożyć. Nikomu tak przyziemne sprawy nie zaprzątały wtedy głowy. Była wojna.
Mundury w Muzeum Powstania Warszawskiego
... i opis
jego mundurów
Ubiór Powstańca z Batalionu Armii Krajowej „Parasol”
(Stare Miasto, sierpień 1944 r.)
Ma on na sobie bluzę maskująca, niemieckie spodnie drelichowe, trzewiki wojskowe z niemieckimi
opinaczami, szelki szturmowe z pasem głównym, opaskę powstańczą oraz granatową chustę
batalionową w białe groszki.
Ubiór Powstańca z Batalionu Armii Krajowej „Parasol”
(Wola, 1 – 4 sierpnia 1944 r.)
Żołnierz ma na sobie płaszcz prochowiec, niemieckie spodnie drelichowe, trzewiki wojskowe z
niemieckimi opinaczami, czapkę cyklistówkę i opaskę.
Ubiór Sanitariuszki z Batalionu Armii Krajowej „Parasol”
(Stare Miasto, sierpień 1944 r.)
Ubrania sanitariuszy i mundury miały pewne podobieństwa.
W skład tego ubioru wchodziły : bluza maskująca, cywilna spódnica i trzewiki, polska furażerka WP z
orzełkiem wojskowym i biało – czerwonym proporczykiem, opaska powstańcza, opaska służby
sanitarnej, chusta batalionowa. Sanitariuszka wyposażona jest w torbę sanitarną.
Elementy umundurowania powstańców:
-Bluza maskująca
- Hełm niemiecki
- Czapka polowa wojskowym i znaczkiem batalionu: białym parasolem na czerwonej tarczy.
- Opaska powstańcza ze stemplem
- Chusta batalionowa
Ubiór Powstańca z Batalionu Armii Krajowej "Parasol"
(Stare Miasto sierpień 1944r.)
Jako umundurowanie nosi bluzkę maskującą niemieckie spodnie derlichowe, trzewiki wojskowe z niemieckimi opinaczami, szelki na oporządenie z pasem głównym, czapkę polową Felmuntze z orzełkiem wojskowym i znaczkiem batalionu: białym parasolem na czerwonej tarczy, opaskę powstańczą i chustę batalionową.